– Alkoholizm jest chorobą. I jest to choroba, która rzutuje na całą rodzinę. Część ludzi uważa, że osoba po odbytej terapii potrafi wrócić do kontrolowanego picia, albo że po terapii alkohol staje się dla osoby uzależnionej substancją obojętną. Ale tak nie jest! W terapii uczymy, że pacjent musi się alkoholu wystrzegać.

Czy za cel terapeutyczny możemy uznać częściową abstynencję, czyli zredukowanie ilości spożywanego alkoholu? Kiedyś jedynym celem terapii osób uzależnionych od alkoholu była całkowita rezygnacja z picia. Dziś coraz częściej pacjenci mają wybór. Jednak czy osoba uzależniona od alkoholu jest w stanie pić w sposób kontrolowany? Zdania na ten temat są podzielone. Co to jest picie kontrolowane? Kontrolowane picie polega na zmniejszeniu ilości konsumpcji napojów alkoholowych, jak i wprowadzeniu zasad określających ewentualną konsumpcję. Osoby nie posiadające problemów z piciem potrafią zapanować nad okolicznościami spożywania alkoholu oraz jego ilością np. nie piją przed południem, lub wiedząc, że muszą wstać na następny dzień poprzestają na jednym drinku. Inaczej wygląda sytuacja u osoby uzależnionej. Nie potrafi ona wprowadzić sobie ograniczeń, dotyczy to zarówno ograniczeń społecznych (np. zabronione picie alkoholu w pracy), jak i ilościowych. Przeciwnicy ustalania kontrolowanego picia jako celu terapii W oparciu o dotychczasowe doświadczenia duża część specjalistów nie zgadza się z terapią mającą na celu nauczenie podopiecznego picia w akceptowalny społecznie sposób. Podkreślają oni, że osobą uzależnioną jest się przez całe życie. Ich zdaniem były alkoholik może tłumić w sobie ochotę wypicia powyżej wyznaczonej normy nawet przez kilka lat, jednak wcześniej czy później nadejdzie moment kiedy złamie się postanowienia. Ufność alkoholika we własne siły najczęściej okazuje się więc iluzją w konfrontacji z problemami dnia codziennego lub zachętami innych osób. Wielu terapeutów podkreśla również, że brakuje teoretycznych podstaw, aby móc obiektywnie ocenić, czy dana osoba posiada predyspozycje pozwalające jej na podjęcie próby picia kontrolowanego. Zwolennicy picia kontrolowanego Zupełnie inaczej widzą tą kwestię zwolennicy picia kontrolowanego. Przytaczają oni jako przykład efekt przekroczenia granicy, który łatwo zauważyć chociażby podczas diety. Złamanie założonych celów np. zjedzenie posiłku po godzinie 18 skutkuje całkowitą rezygnacją z diety oraz zrekompensowaniem sobie dotychczasowych ograniczeń kompulsywnym objadaniem się. Podobny mechanizm działa u alkoholika. Jeżeli granicą „diety” jest spożycie jakiejkolwiek ilości alkoholu, to w chwili słabości i złamania postanowień, alkoholik nie poprzestanie na jednym drinku, który już sam w sobie oznacza naruszenie zasad. Terapeuci wprowadzający kontrolowane picie jako cel terapeutyczny przytaczają również dane dotyczące preferencji pacjentów. Pomimo możliwości wybrania opcji kontrolowanego picia w ogólnym rozrachunku decyduje się na nie jedynie 35% pacjentów*. Często również osoby, które wybrały zredukowaną konsumpcje alkoholu w czasie terapii zmieniły swoje zdanie. Jako powody takiej decyzji najczęściej wymieniane są: nieumiejętność radzenia sobie z narzuconymi limitami, brak przyjemności z ograniczonego picia, brak dotychczasowych korzyści z którymi wiązał się alkohol. Dobrowolny wybór abstynencji sprawia, że osobom uzależnionym łatwiej w niej wytrwać, gdyż lepiej rozumieją motywy rezygnacji z alkoholu. Podsumowując, nie ma prostej odpowiedzi na to, czy alkoholik może wrócić do kontrolowanej konsumpcji napojów alkoholowych. Uzależnienie jest zawsze bardzo indywidualną kwestią, na którą składa się wiele czynników. Co do jednego specjaliści są jednak zgodni, im wcześniej zaczniesz leczenie, tym większa szansa na powodzenie terapii opartej o założenie ograniczenie picia. *Źródło danych: Ocena: Wszystkich ocen: 17

Hipnoterapia wykorzystywana jest także do: • szybszego powrotu do zdrowia, • sprawniejszego uczenia się, • polepszenia pamięci i koncentracji, • poprawienia życia erotycznego, • przezwyciężenia problemów z odżywianiem się – anoreksją, bulimią itd. Podczas seansu nie można nikogo zmusić do tego, aby wykonał jakieś
Mam problem z alkoholem! – nie tylko abstynencja W pewnym momencie dla wielu osób używanie alkoholu może stać się problematyczne – picie zaczyna wymykać się spod kontroli, trudno powiedzieć sobie „stop”, co prowadzi do upijania się i nieprzyjemnych skutków tj. niepamięć wydarzeń, zgubiony portfel czy nieporozumienia w relacji partnerskiej. To tylko wstęp do dalszych problemów, które mogą pojawić się w wyniku braku zmiany nawyków alkoholowych. Przykre konsekwencje wynikające z zachowań związanych z alkoholem, doprowadzają do wniosków, że „picie staje się problemem”. Osoba używająca alkoholu postanawia wprowadzić zmiany w obszarze używania. Otwierają się przed nią następujące „drogi”: Abstynencja od alkoholu Ograniczanie picia alkoholu- nauka picia kontrolowanego Jeszcze do niedawna abstynencja od alkoholu była postrzegana jako jedyna słuszna droga w terapii uzależnienia. Abstynencja powoduje większą stabilność życiową w wyniku braku kontynuowania zachowań alkoholowych. Program terapii nastawionej na abstynencje to praca nad motywacją, charakterystyką uzależnienia, rozpoznawaniem konsekwencji picia, radzeniem sobie z chęcią wypicia. W tej sytuacji nasuwają się jednak pytania: Czy cel abstynencji jest jedynym słyszanym celem? Czy jest zgodny z celami osoby zgłaszającej się po pomoc? Czy całkowita abstynencja jest dla każdego? Narzucony z góry cel „abstynencja” może rodzić sprzeciw, z uwagi na to, że dana osoba może mieć własną wizję tego, co chce osiągnąć i w jaki sposób. Program ograniczania picia (zwanym kontrolowanym piciem) realizujemy od kilku lat w Naszej Poradni Zmiana na Warszawskich Bielanach. Nasi specjaliści przeszli szkolenia w Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych ( PARPA) i z powodzeniem go realizują. Program ten jest skierowany do osób, które chcą coś zmienić w obszarze używania alkoholu, jednak nie czują gotowości do całkowitej abstynencji. Program ograniczania picia pozwala osobie zainteresowanej pomocą wyznaczyć własny cel pracy, nie narzuca z góry określonego celu jakim jest abstynencja, ale też nie wyklucza jej. Osoba zgłaszająca się do programu dowiaduje się czy jest uzależniona i w jakim zakresie. Tak zwana „głębokość” uzależnienia umożliwia w pewnym stopniu przewidywanie skuteczności programu. Program jest najbardziej skuteczny dla osób z łagodnym lub umiarkowanym uzależnieniem, jednak nie każdy używający alkoholu w sposób szkodliwy jest w stanie nauczyć się kontrolować picie. W dalszej części programu osoba zgłaszająca się po pomoc: przygląda się swojemu sposobowi picia przy pomocy materiałów terapeutycznych; odkrywa i rozwija motywację do zmiany sposobu picia; omawia z terapeutą osobiste priorytety życiowe oraz to, co przez alkohol zostało zaniedbane bądź utracone; poznaje, czym jest porcja standardowa alkoholu i co oznacza picie o niskim ryzyku szkód; uczy się, jak radzić sobie z chęcią picia oraz co robić, aby pić mniej. Podsumowując, ograniczanie picia jak i abstynencja jest równie słusznym celem w terapii uzależnienia od alkoholu. Każdy z tych celów ma swoje plusy i minusy. Nie każdy z tych programów u każdej osoby ma szansę powodzenia, jednak wspólna praca ze specjalistą może wpłynąć na bardziej efektywne i satysfakcjonujące wyniki. Którą drogę do zmian wybierasz? Opracowała mgr Kaludia Kołpak Psycholog, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny w trakcie szkolenia, specjalista terapii uzależnień.
Alkoholik, który wciąż tęskni do uciech życia jakie znał kiedyś, nie potrafi jednak wyobrazić sobie życia bez alkoholu - jest osobą najbardziej nieszczęsną na świecie. Trapi go przemożna obsesja - myśli, że stanie się cud, zapanuje nad sobą i będzie zdolny do prawidłowego, "kontrolowanego" picia napojów alkoholowych Co do jednego nie ma wątpliwości – alkoholik nie podejmując leczenia, raczej nie ma szans na to, aby wyjść z nałogu samemu. Pomimo że historia zna przypadki osób, które z dnia na dzień zaprzestały pić i im się to udało, w praktyce jest to bardzo trudne do osiągnięcia. Alkoholizm to choroba, która wymaga leczenia Alkoholizm został zakwalifikowany do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10, dlatego – tak jak każda inna choroba – wymaga podjęcia odpowiedniego leczenia. Często w odniesieniu do alkoholizmu mówi się, że jest to choroba nieuleczalna i śmiertelna. Może ona dotknąć każdego bez wieku na wiek, płeć czy status społeczny. Granica pomiędzy piciem kontrolowanym a nałogowym jest bardzo cienka, a jej przerwanie może nastąpić niepostrzeżenie. To, co jest najbardziej charakterystyczne dla choroby alkoholowej to nieodparty przymus spożywania alkoholu (głód alkoholowy), który najczęściej odpowiedzialny jest za nawrót choroby. Im większego głodu doświadcza osoba uzależniona w konfrontacji z codziennymi sytuacjami, tym większe prawdopodobieństwo, że znowu zacznie pić. Czy można wyleczyć alkoholizm silną wolą? Zdecydowana większość alkoholików choć raz próbowała podejmować próby leczenia na własną rękę, ale niestety z marnym skutkiem. Największym problemem dla takiej osoby jest fakt przyznania się do swojego nałogu. Alkoholicy bardzo często porównują się do osób, które piją jeszcze więcej i ponoszą większe straty niż oni sami. Zdarza się jednak, że pod wpływem jakichś traumatycznych zdarzeń lub w wyniku nacisku ze strony bliskich przestają pić. Jednak wcześniej, czy później pojawia się wspomniane już zjawisko zwane głodem alkoholowym, a wówczas potrzeba sięgnięcia po alkohol okazuje się silniejsza. Alkoholizm to choroba przewlekla i nieuleczalna Alkoholizm nie jest chorobą, z której da się całkowicie wyleczyć. Nie oznacza to jednak, że alkoholika nie da się “podleczyć” i sprawić, że zaprzestanie nałogowego picia i będzie prowadzić normalne, szczęśliwe życie. Jest to możliwie dzięki podjęciu leczenia. W ten sposób można sprawić, że osoba chora po prostu nie będzie odczuwać skutków swojej choroby. Zawsze jednak istnieje ryzyko nawrotu. Alkoholik już zawsze będzie musiał się kontrolować, by się nie napić. Tu pomocne okazuje się regularne wsparcie ze strony psychoterapeutów. Jaki jest cel terapii? Abstynencja nie jest kwestią silnej woli czy samozaparcia. Wybór pić, czy nie pić wydaje się prosty, ale tylko z perspektywy osoby niepijącej. Całkiem inaczej jest w przypadku osoby uzależnionej. W tym wypadku, aby przestać pić, trzeba skorzystać z fachowej pomocy. Obecnie jedną z najskuteczniejszych form leczenia alkoholizmu jest terapia stacjonarna prowadzona w ośrodku leczenia uzależnień. Celem takiej terapii jest pokazanie choremu, na czym polega jego uzależnienie, jakie są fazy i mechanizmy tej choroby. Terapia uzależnienia zmierza do abstynencji. Bardzo często zdarza się, że osoby, które początkowo chcą tylko ograniczyć picie alkoholu, dzięki podjęciu terapii dochodzą do całkowitej abstynencji, bo kiedy pacjent zaczyna ograniczać picie, zaczyna dostrzegać korzyści wynikające z tego: poprawia się jego samopoczucie fizyczne, jak i psychiczne. Dlaczego ludzie łamią abstynencję podczas terapii? Najczęściej wynika to z braku motywacji do podjęcia leczenia. To nie chory chce się leczyć, a jego żona wysłała go na odwyk, grożąc rozwodem. Osoby, które nie potrafią wytrwać w abstynencji, najczęściej nie wierzą w to, że są alkoholikami, błędnie tkwiąc w przekonaniu, że mogą pić w sposób kontrolowany, czyli pić tak jak inni ludzie, którzy piją i się z nimi nic złego nie dzieje. Aby wytrwać w abstynencji, najważniejszym jest, by terapię podjąć z własnej woli. Trzeba zdać sobie sprawę z własnego upadku oraz swojej bezsilności wobec alkoholu. Pomimo że alkoholizm to choroba, która zostaje z człowiekiem do końca życia, alkoholik może pozostać trzeźwy. Kluczem do zahamowania jej dalszego rozwoju jest całkowita abstynencja. Autor artykułu:Artykuł został przygotowany przez Ośrodek Nowe Życie specjalizujący się w leczeniu alkoholizmu i innych uzależnień. Redakcja poleca: Osoba uzależniona ma problemy z opanowaniem potrzeby zażycia jakiejś substancji, walczy z napięciem i natrętnymi myślami o tym, żeby np. wziąć narkotyk czy napić się alkoholu. Towarzyszy temu często nadmierna potliwość, drżenie rąk, dreszcze, światłowstręt czy nadwrażliwość termiczna. Za objaw uzależnienia można też
Na początkowym etapie choroby, maskowanie problemu przychodzi łatwo. Często sam jeszcze nie zdajesz sobie z niego sprawy. Pierwsze sygnały ostrzegawcze przyjmują formę z pozoru niewinnych zachowań, np. zbyt częstej utraty świadomości po alkoholu, ciągłego opowiadania o zakrapianych imprezach, czy nieustannego szukania towarzystwa do napicia się po godzinach.

powtarzam: nie ma reguły, która pozwoli wrócić do kontrolowanego picia czy brania. Choć nie ukrywam, że istnieją osoby, którym to się udaje. Ameisen dowodzi, że każdy alkoholik może pić w sposób kontrolowany, jeśli tylko dobierze odpowiednią dawkę baklofenu. - Przestrzegam przed takim uproszczeniem.

POLECAM FILM dla ludzi z problem alkoholowym i AA. 2013-01-22 11:12:16. Lukotoni ocenił (a) ten film na: 7. Film dla alkoholików którzy doskonale wiedzą jak to jest próbować samemu sobie pomóc w walce z nałogiem chcąc przestać pić. W tym filmie jest to doskonale ukazane że prędzej czy później przegrywają z samym sobą, tracąc Przykładem może być alkoholizm kobiet. Kobiety uzależniają się szybciej od alkoholu, co warunkują czynniki biologiczne i psychologiczne. Pierwsze z nich to m.in. wchłanianie i trawienie alkoholu, które przebiega znacznie słabiej, niż u mężczyzn. Kobiety szybciej upijają się w fazie przedmiesiączkowej, niż przed owulacją. Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy bliżej mu do ekstrawersji, czy introwersji. Ekstrawertyk realizuje się przede wszystkim przez aktywność towarzyską. Lubi rozmawiać z innymi (także przez Internet), bardzo chętnie przychodzi na wszystkie imprezy rodzinne (oczywiście pod warunkiem, że żyje dobrze z całą resztą rodziny UNZC.
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/34
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/11
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/86
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/59
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/1
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/70
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/80
  • 1ehcxgw0by.pages.dev/93
  • czy alkoholik może wrócić do kontrolowanego picia